Po chorobie i bezczynnym leżeniu musiałam się wyżyć . I tym sposobem wpadłam w szał robienia świątecznych kartek. Stworzyłam ich bardzo dużo, każda sprawiała mi ogromną radochę i satysfakcję. Myślę, że są one zupełnie inne niż te zrobione do tej pory ale bardzo je lubię. Mam nadzieję, że i Wam się spodobają.
Miłego dnia.
Przepiekne :) zdrowia życze :)
OdpowiedzUsuńWszystkie są obłędne, najwyraźniej potrzebowałaś trochę wypoczynku, nawet przymusowego ;)
OdpowiedzUsuńNa to wygląda :) Dziękuję!
UsuńSą przepiękne! Tak jak piszesz, wyglądają trochę inaczej, ale bardzo mi się podobają. Mają coś w sobie :)
OdpowiedzUsuń