Ponownie, natchniona nowymi papierami UHK Gallery "Show time",
stworzyłam kolejny filmowy projekt. Popatrzyłam na drewnianą szufladę,
która mega mi się spodobała, ale nie bardzo miałam na nią pomysł, ale przeszedł na nią czas. Do szufladki idealnie pasowały mi tekturki w kształcie kliszy filmowej. Krok po kroczku dokładałam dodatki: grafiki, drobne odlewy, napis,
a na koniec starą żaróweczkę. A jak żaróweczka, to wiadomo, że musi być światło, więc zamontowałam światełka. Na końcu wosk, chlapania, gesso.
I tak oto powstała moja filmowa szufladka. I powiem, że mega mi się podoba.