Hej poniżej dwie rzeczy które ostatnio zrobiłam skrzynka powędrowała już do Martusi i co prawda z grzeczności pewnie mówiła że jest śliczna ale ja nie jestem zadowolona z niej dlatego jak tylko przyjdą zamówione serwetki to postaram się zrobić jej drugą taka już naprawdę piękną, a doniczka powędrowała do mojej Teściowej, która ma kuchnię bambusową i z tego jestem już bardziej zadowolona.
Oby dzisiejszy dzień był mniej męczący niż wczorajszy i to wcale nie z powodu walentynek ;)
Buziaki!!!
Gosia co Ty wymyślasz, powiększyłam maksymalnie fotkę ze skrzyneczką i naprawdę nie wiem o co Ci chodzi. Ja zwykle dbam tylko o wieczko, a u Ciebie całość taka dopracowana i ładnie skomponowana.
OdpowiedzUsuńJak Ty to zrobiłaś, że te bambusiki tak się zeszły na tyle wiaderka to nie wiem ;).
no skandal i turbofoch !!!
OdpowiedzUsuńpiękniejszej nie widziałam w całych Indiach, bo bym sobie przywiozła :)
PS: a z grzeczności to ja mówię larwie 'dzień dobry' ;)
Marta jesteś bezbłędna larwa rządzi :))) ale nie martw się szykuję następną :))) ściskam !!!!
OdpowiedzUsuńGosia, nie doceniasz swojej pracy! Przepięknie Ci wyszła ta skrzyneczka jak wszystko co robisz!!! ;-)
OdpowiedzUsuń