Ale lubię też mieć taką swoją odskocznię. I wtedy siadam do mediowania. Kiedyś nad jedną pracą siedziałam kilka dni dzisiaj już idzie mi ciut szybciej. Ale jedno się nie zmienia jak już mi coś wyjdzie to mogę na to patrzeć i patrzeć ;) Tak jest właśnie w przypadku moich drzwi, które przygotowałam dla Fabryki Weny. Zawsze jak ozdabiam drzwi kojarzą mi się z wejściem do tajemniczego ogrodu (nie wiem sama czemu), więc u mnie drzwi zawsze są z motywami roślinnymi.
Zresztą sami zobaczcie tą moją magię. :)
Zresztą sami zobaczcie tą moją magię. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz